Jak się zachować w sądzie?

Strona główna » Jak się zachować w sądzie?

Dzień przed rozprawą przeczytaj sobie najważniejsze pisma, które w Twoim imieniu wysyłaliśmy do sądu (pozew, odpowiedź na pozew, odpowiedź na akt oskarżenia itp.).
Ubierz się ładnie. Im bardziej elegancko, tym lepiej. Dużo lepsze wrażenie zrobisz na sądzie oskarżony o posiadanie narkotyków, który ubrany jest w garnitur, niż w dres. Osoba dobrze ubrana sprawia wrażenie bardziej wiarygodnej.
Przychodzimy do sądu kilka, maksymalnie kilkanaście minut przed wyznaczoną godziną. Nie ma potrzeby być dużo wcześniej, ponieważ rozprawa na pewno się zacznie się wcześniej. Nie ma więc sensu być pół godziny przed czasem, będziesz się tylko stresować.
Rozprawa może się opóźnić.

Nie musisz dzwonić do swojego pełnomocnika, jeśli nie ma go jeszcze przed salą. Na pewno będzie.
Przed salą czekamy aż protokolant “wywoła” sprawę.
Wchodząc na salę idź za swoim pełnomocnikiem. Jeśli jest to sprawa cywilna – usiądź obok niego. Jeśli karna – usiądź za nim na ławie oskarżonych.
Do sądu zwracamy się tylko “wysoki sądzie”.
Kiedy mówisz coś do sądu – wstań.
Jeśli będziesz przesłuchiwany – odpowiadasz sądowi. Nawet jeśli pytania zadaje przeciwnik. Zawsze odpowiedzi kierujesz do sądu.

Bądź grzeczny, ale też stanowczy i asertywny.
Jeśli chcesz coś powiedzieć sądowi – powiedz, ale poczekaj, aż ktoś inny skończy mówić.
Zawsze masz prawo czegoś nie pamiętać lub nie wiedzieć.
Stres jest normalnym zjawiskiem w takich sytuacjach i nie ma sensu z nim walczyć. Lepiej się pogodzić z tym, że się odczuwa stres. Sąd cały czas widzi i rozmawia z ludźmi zestresowanymi, jest to dla niego codzienność. Pracowaliśmy nad Twoją sprawą długo i solidnie, dlatego Twoja sprawa oraz Twój pełnomocnik są bardzo dobrze przygotowani.
Nasi klienci radzą sobie ze stresem w różny sposób. Jedni polecają ćwiczenia oddechowe, np. takie: https://bit.ly/3WQuSDK

Nie przejmuj się, że zapomnisz o czymś powiedzieć. My wiemy, co chcemy od Ciebie usłyszeć, dlatego jeśli o czymś zapomniałeś – zadamy Ci odpowiednie pytanie.
Sąd jest “gospodarzem” procesu, ale to nie znaczy, że jest panem świata. Nie pozwolimy, żeby ktoś (sąd/przeciwnik) Cię obrażał lub zadawał niedopuszczalne pytania, będziemy wtedy reagować.
Cały czas jesteś pod naszą opieką. Twój pełnomocnik uczestniczył w rozprawie kilkaset razy.