Beata K. i jazda pod wpływem alkoholu

1 września 2021 roku, jedna ze znanych polskich piosenkarek Beata K. została przyłapana przez Policję za jazdę pod wpływem alkoholu. Gwiazda prowadziła samochód mając w swoim organizmie 2 promile alkoholu. 

Ta sprawa jest dobrym pretekstem do umieszczenia dla Was kilku ważnych informacji związanych z prowadzeniem pojazdu mechanicznego “na podwójnym gazie”.

To, co Wam grozi w postępowaniu karnym to jedno. Ale jeszcze inną kwestią są pozostałe możliwe dolegliwości, o których rzadko można przeczytać w mediach, a nawet na blogach prawniczych.

Sprawa Beaty K. – prowadzenie samochodu “po wpływem”

Przede wszystkim: załóżmy, że Beata K. jest niekarana za żadne przestępstwo. Według nas realna kara, z jaką musi się liczyć, to (przy takim stężeniu alkoholu we krwi) kilka miesięcy kary pozbawienia wolności w zawieszeniu + 4 lata zakazu prowadzenia pojazdów + 10.000 zł świadczenia pieniężnego do zapłaty + koszty sądowe (w tej sprawie ok. 1.500 zł).

Dużo jednak zależy od okoliczności tej sprawy, np. dlaczego piosenkarka została zatrzymana, czy coś zniszczyła swoją jazdą, czy stawiała opór, czy przyznała się do czynu na przesłuchaniu, czy wyraziła żal i skruchę, do jakiego prokuratora i sędziego trafi sprawa itd…

Jazda po alkoholu Beaty K. – konsekwencje

Z tego co wiemy, Beata K. odmówiła składania wyjaśnień na pierwszym przesłuchaniu, co uważamy za błąd w tym przypadku. Ale zaznaczam: jest to tylko nasza wstępna opinia, bez znajomości akt sprawy. Być może jakieś ważne okoliczności skłoniły obrońcę pani Beaty do takiej linii obrony.

Oczywiście najbardziej dolegliwy jest zakaz prowadzenia pojazdów ale sprytny adwokat wie, że po zakończeniu sprawy i po odbyciu połowy tego okresu można się starać o zgodę sądu na prowadzenie pojazdu, który został wyposażony w blokadę alkoholową. Czyli trzeba dmuchnąć w blokadę, żeby uruchomił się silnik. Ale to temat na inny artykuł.

Kolejną kwestią jest to, że będziesz już osobą karaną. Nie na całe życie, bo takie czyny też ulegają zatarci skazania. Módl się jednak, żeby nie trafił Ci się taki czyn po raz drugi, będąc już wcześniej karanym za prowadzenie pod wpływem alkoholu.

Pozostałe konsekwencje za jazdę po alkoholu

Mało jednak się mówi o tym, że gdy prowadzisz pojazd mechaniczny pod wpływem alkoholu, to możesz zapomnieć o tym, że masz wykupione ubezpieczenie – zarówno OC, jak i AC. Ubezpieczyciel pokryje szkody, które spowodowałeś – zarówno w majątku lub na osobie. Ale potem zwróci się do Ciebie o zwrot tych kosztów. I będzie miał rację, bo takie są zapisy w Twoim OWU (ogólne warunki ubezpieczenia).

Załóżmy więc, że spowodowałeś kolizję, czyli są zniszczenia w aucie Twoim oraz innego uczestnika ruchu. W konsekwencji będziesz zmuszony do pokrycia kosztów naprawy dwóch samochodów.

Nie ma znaczenia, czy ilość alkoholu we krwi będzie na tyle mała, że załapiesz się na wykroczenie.

Jazda po alkoholu – kiedy wykroczenie, a kiedy przestępstwo?

Przypomnijmy: jeśli bierzemy pod uwagę stężenie alkoholu we krwi, to wykroczenie zaczyna się od wyniku 0,2 promila. Przestępstwo – od 0,5 promila. ALE: jeśli dmuchasz w alkomat to przyjmuje się odpowiednio: 0,1 – wykroczenie, 0,25 – przestępstwo.

Dokładnie opisywałem to tutaj: https://www.infor.pl/prawo/wykroczenia/wykroczenia-drogowe/2699270,Dopuszczalna-zawartosc-alkoholu-u-kierowcy-w-Polsce.html.

A jeśli ktoś odniósł obrażenia…?

To przy założeniu, że nikomu absolutnie nic się nie stało. Bo jeśli ktoś odniósł obrażenia, to zarówno wyrok karny będzie surowszy, jak i poszkodowani będą chcieli od Ciebie zadośćuczynienia za krzywdę – skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa są przy stłuczkach i wypadkach drogowych bardzo częste.

Oprócz tego, jeśli dostajesz w wyroku karnym zakaz prowadzenia pojazdów na okres dłuższy niż 1 rok, to musisz ponownie zdawać egzamin na prawo jazdy, zrobić wszystkie badania, złożyć papiery, zapłacić opłaty itd.

Czy można coś “ugrać”?

W niektórych przypadkach jest szansa na uzyskanie warunkowego umorzenia postępowania, co pozwoli na zachowanie czystej karty karnej oraz daje szansę na zakaz prowadzenia pojazdów krótszy niż 3 lata. Nie zmienia to jednak tego, że ewentualne szkody będziesz musiał pokryć z własnej kieszeni.

Zobacz pozostałe wpisy blogowe – Prawo Karne